„Mam problem z płynną komunikacją w języku angielskim”, „mam wrażenie, że ciągle brakuje mi słów gdy mówię”, „wszystko tłumaczę w głowie z polskiego na angielski”… to tylko niektóre z problemów związanych z mówieniem w języku angielskim, które zgłaszacie mi podczas zajęć. Wszystkim zależy na płynności wypowiedzi i niewiele osób wie jak ją osiągnąć. O co w tym wszystkim chodzi?
Płynność językowa to po prostu płynne i w pełni swobodne komunikowanie się w języku obcym w różnych sytuacjach.
Oznacza to tak naprawdę, że wcale nie musicie znać wszystkich słówek ze słownika, rozumieć każdego zagadnienia gramatycznego. Ba! Możecie nawet popełniać błędy! Pamiętajcie jednak, że „płynny” nie oznacza to samo, co „biegły”. Biegłość językową cechuje umiejętność swobodnego wyrażania myśli na każdy temat i w każdej sytuacji. Osoba posługująca się językiem obcym na tym poziomie rozumie praktycznie wszystko, co przeczyta lub usłyszy oraz jest w stanie wypowiedzieć się na dowolny temat, używając precyzyjnego słownictwa oraz złożonych struktur gramatycznych. Osoba na tym poziomie bez problemu rozumie też zwroty potoczne i idiomatyczne i ze swobodą ich używa, a jakiekolwiek błędy w jej wypowiedziach praktycznie nie występują. Możecie zatem komunikować się płynnie tj. swobodnie, bez osiągania pełnej biegłości językowej.
Eureka!
Przede wszystkim dlatego, że często przychodzicie do mnie na zajęcia z powodu ogromnej bariery w mówieniu, która utrudnia Wam komunikację. Jednocześnie Waszym celem jest płynna komunikacja w języku angielskim. Niemniej jednak, gdy odbywamy konsultację i testuję Wasz poziom między słowami słyszę, że boicie się mówić, bo można popełnić błąd. Czasem też przerywacie w połowie zdania, bo brakło Wam słowa, a wyszukana struktura gramatyczna, której chcieliście użyć wyleciała chwilowo z głowy. A przecież można było zbudować prostsze zdanie i komunikacja dalej by odbywała się bez problemu.
Okazuje się bowiem, że nie każdemu potrzebny jest najwyższy poziom językowy (C2 według CEFR). Oczywiście taka znajomość potrzebna jest filologom, nauczycielom czy osobom, które chcą Zdobyć certyfikat Proficiency (C2).
Tak naprawdę swoboda w komunikacji zaczyna się od poziomu B2 i każdy poziom wyżej pozwala Wam na poznanie trudniejszych słów, większego zasobu słownictwa ogólnie czy poruszania się w innym środowisku językowym (np. akademickim czy biznesowym).
Myśląc o swoim poziomie języka obcego warto jeszcze rozróżniać te dwa pojęcia.
Accuracy” oznacza poprawność językową, czyli umiejętność tworzenia bezbłędnych zdań przy zastosowaniu właściwie dobranego słownictwa i zasad gramatycznych. Osoby określane jako “accurate” świetnie odnajdują się w rozwiązywaniu pisemnych testów językowych, przyswajanie gramatyki nie sprawia im żadnego problemu i piszą wspaniałe teksty. Gorzej wygląda to z mówieniem. Jeśli układasz sobie w głowie całe zdanie zanim cokolwiek powiesz a sytuacje, w których musisz reagować szybko i np. spontanicznie odpowiadać na zadawane ci pytania napawają cię przerażeniem, oznacza to, że bliżej ci do typu “accurate” niż “fluent”.
“Fluency” to zdolność tworzenia wypowiedzi w sposób szybki i płynny. Osoba, która jest “fluent” może popełniać całe mnóstwo błędów gramatycznych, ale nie przeszkadza jej to w efektywnej komunikacji. To taki typ człowieka, który nawet dysponując niewielkim zakresem słownictwa będzie w stanie konwersować z rodowitym Anglikiem czy Amerykaninem na dowolnie wybrany temat.
W zależności od sytuacji i celu, dla którego uczysz się języka angielskiego, każda z tych cech może okazać się mniej lub bardziej dla Ciebie korzystna. Jeśli np. pracujesz w międzynarodowej korporacji i ze światem komunikujesz się głównie mailowo lub tworzysz raporty, bycie “accurate” ułatwi ci pracę. W przypadku, gdy angielski wykorzystujesz podczas wyjazdów za granicę lub często używasz go rozmawiając z kimś osobiście lub telefonicznie – przydaje się bycie “fluent”.
Co najważniejsze, odpowiednio kierując swoim procesem nauki, można wypracować większą poprawność lub płynność językową. Umiejętnie dobierając zajęcia poprawisz swoje umiejętności komunikacyjne i/lub zredukujesz liczbę popełnianych błędów językowych. Kluczem do sukcesu jest “chwytanie byka za rogi” – jeżeli największą trudność sprawia ci płynne wypowiadanie się – zwiększ częstotliwość zajęć konwersacyjnych i szukaj każdej okazji, aby ćwiczyć mówienie.
Najlepiej wtedy spróbować umawiać się na zajęcia konwersacyjne 2-3 razy w tygodniu, a pomiędzy spotkaniami działać samodzielnie. Mogą to być krótkie lekcje, takie jak oferuję Wam w pakiecie Daily Conversation Class, gdzie możecie wykupić aż do 5 (30 min) lekcji tygodniowo.